Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2021
Obraz
  12.03.2021 Witajcie! Tutaj wasza Niccy i oczywiście jestem z nowym wpisem! Hurra! Przechodzę, więc do rzeczy! Nasze spotkanie rozpoczęło się na dziedzińcu pięknego zamku Srebrnej Polany w składzie ja, Iris, Lauren, Francesca, Lena, Zoe, Cadance i Sheila. Nasza klubowa właścicielka Mech poinformowała nas, z jakim zadaniem mamy się zmierzyć – było to spotkanko wyścigowe! Jej!  Pozostałe dziewczyny również się ucieszyły, choć z łatwością wysnuły wniosek, kto będzie te wyścigi wygrywał….. Domyślacie się..? Oj tam, nieważne! Pełne energii i gotowe do ścigania wyruszyłyśmy na krótki rajd aż do Doliny Złotych Wzgórz – właśnie tam czekały nas wyścigi, które śmiały rzucać nam w twarze swoimi przeszkodami! Pierwszy z nich był na farmie Jaspera i okazał się nim być jego Tor w przeciwnym kierunku. Ponieważ, część naszej ekipy jeszcze wtedy nie było na spotkanku, zrobiłyśmy go w jednej grupie i zwycięzcą została…. No, ja, domyśliliście się xD W tym miejscu też zrobiłyśmy sobie ...
Obraz
  06.03.2021 Witajcie wierni czytelnicy bloga ! Dzisiejszego wieczoru chciałabym wam streścić bardzo ważne spotkanie, które odbyło sie już szmat czasu temu. Z tego powodu niestety nie możecie liczyć na duzą ilość szczególów, bo jak powszechnie wiadomo, raczej mam pamięć złotej rybki niż słonia xD. To, czego jestem pewna, to miejsca zbiórki. Spotkałyśmy się na arenie rancza Starshine i nie byłoby w tym nic osobliwego ani zwracającego uwagę, gdyby Zoe nie postanowiła bez większej przyczyny wdziać maski kurczaka (ta sprawa do dziś nie została wyjaśniona). Rola prowadzącej spotkanie nie przypadła dzisiaj mnie, z czego akurat bardzo się cieszyłam, bo już od wielu tygodni zachęcałam Zoe do poprowadzenia czegoś ciekawego dla klubu. I w końcu się udało, bo to właśnie ona zaprezentowała nam swój kreatywny pomysł. Nie było to proste wyzwanie, debiut odbył się przed aż 7 osobami. Jednak mam nadzieję, że większego stresu nie było, bo był to nasz pewny skład: Ja, Niccy, Toster, Lara, Grzywka, L...
Obraz
 05.03.2021 Hejka! Z tej strony Iris. Opowiem wam dzisiaj o siedmiu takich, które postanowiły wykonać układ klubowy na antycznej arenie z kości. Ale zanim to się dokonało przebyły długą drogę pełną wrażeń. W ten piękny piąteczek spotkałyśmy się ponownie pod zamkiem w Srebrnej Polanie. Była nas siódemka: ja, Niccy, Lara, Lena, Fran, Zoe i Cadence. Jak co tydzień naszym celem były najnowsze tereny dzikiego lasu. To oznaczało, że czekała nas naprawdę długa droga, więc postanowiłyśmy sobie ją ukrócić poprzez wyścig. Na początku jednak sprawiedliwie, grzecznie jechałyśmy w wężyku aż do TEGO kamiennego mostku. Gdy już przeszłyśmy na drugi brzeg nadszedł czas rywalizacji. Ustawiłyśmy się w rządku a Fran, która postanowiła sędziować w wyścigu odliczyła do startu. Mimo początkowego falstartu bieg był bardzo udany ( oczywiście wybrałyśmy dłuższą drogę i to wcale nie była moja narzucona koncepcja 🙃). Pierwsze na miejscu były Toster i Nicole. Ścigałyśmy się do Spa, więc nie obeszło się bez ...