02.06.2018
Cześć wam! Tu redaktorka bloga nr.1 czyli ja, Iris!
Na dzisiejsze spotkanie przyszłam trochę spózniona, właściwie to spózniłam się o 10 minut. Przyznaję się do winy xD Mam nadzieję, że przez ten czas nie wynudziłyście sie za bardzo. Chciałam też zauważyc że to pierwsze zdjęcie wygląda jak by było sceną z flimu przygodowego xD
Spotkanie po moim przyjściu rozpoczęło się błyskawicznie, czyłi można powiedzieć że zaczęłysmy zabawę o 19.40. Na poczatku potrzebowałyśmy chwilkę koncentracji i zastanowienia, ponieważ musiałyśmy zmienić nieco swoje plany z powodu tego że jedna z nas nie miała Star Ridera. Po chwili namysłu w naszych głowach narodził się nowy plan - spacerek. Był to wprost idealny pomysł na tę okazję, bo nigdy wcześniej nie wykorzystałysmy na spotkaniu tej faormy spędzania czasu. Nezwłocznie ruszyłysmy w drogę wyjeżdżając z Fortu Pinta przez bramę frontową.
Nasz spacer zorpoczął się od spokojnej jazdy po głównej drodze przez Opactwo Doyla aż do Grobowca. W ogromnej grocie postanowiłyśmy, że zrobimy niemal filmową sesję zdjęciową, poniewaz panował tam bardzo fajemniczy nastrój i czułysmy się jak bohaterki falmu przygodowego. Rezultaty naszej sesji możecie zobaczeć na początku tego wpisu :)
Po zabawie w grocie kontynuowałyśmy spokojny spacer. Przejechałysmy się wzdłuż brzegu morza przy miłej rozmowie. W pewnym momencie Nicole zaproponowała ciekawy pomysł, który od razu nam się spodobał czyli wymyślanie ksywek. Przyznam że wymyślanie ksywek to nie jest proste zadanie. Ale po długim myśleniu udało się wymyśleć ciekawe i oryginalne przezwisko dla karzdej z nas. Oto nasze ksywki;
Ja (Iris) - Mech
Nicole - Inna Niccy
Lorraine - Lora
Susan - San
Agnes - Baranek
Mam nadzieję, że jesteście zadowolone ze swoich nowych imion :)
W trakcie rozmowy okazało się, że wolnym tępem dojechałyśmy aż do plaży Fortu Pinta czyli prawie do miejsca w którym zaczełyśmy spotkanie. Dojechałyśmy do miejsca idealnego na grill, więc czemu nie skorzystać z tej okazji? Rozpaliłyśmy grill i upiekłysmy na nim przepyszne kiełbaski. Podczas jedzenia miałam też dla was niespodziankę; Lorraine zdobyła dzisiaj nową rangę i została starzystką! Gratulacje Lorraine!
Gdzy juz skończyłyśmy jedzenie i świętowanie postanowiłysmy wskoczyć do chłodnej wody morskiej oczywiście razem z naszymi koniami którym też należał się odpoczynek po długim marszu. W tym momencie dołączyła do nas Agnes i razem z nią zaczęłysmy pokaz skoków do wody. Każda z nas skoczyła znakomicie.
Na koniec spotkania zrobiłyśmy sobie zdjęcie, które wyszło niezwykle uroczo!
Dziekuję że byłyście na tym spotkaniu. Mam nadzieję że bawiłyście śie tak dobrze jak ja.
Do zobaczenia wkrótce!






Komentarze
Prześlij komentarz