10.06.2018
Cześć wszystkim!
Czas na kontynuację nadrabiania zaległośći na blogu!
Tym razen na warsztat idzie relacja z niedzielnego spotkania.
To spotkanie zaczęło się....nietypowo. Oczywiście jak zawsze zbiórka odbyła się na Farmie Steva. Ale tym razem pierwszą czynnąśćią po sprawdzeniu obecnośći była gra. Gra, której jeszcze nie było na naszych spotkaniach czyli...podchody! Mam nadzieję że wszyscy wiedzą na czym polega ta zabawa ale i tak wyjaśnie. Moje zadanie pojegało na znaleziemiu sobie kryjówki i zaczajenie się w niej czekając aż któraś z dziewczyn mnie znajdzie. Zadaniem dziewczyn zaś było jak najszybsze znalezienie mnie w Miasteczku Srebrnej Polany. Szukanie potrwało dość długo poniewasz żadna z dziewczyn nie spodziewała sie, że miałam jeszce jedną niespodziankę , którą zdradziłam dopiero po zakończeniu gry. Ostatecznie odnalazła mnie San. Gratulacje!
Czas na oficjalne ujawnienie na blogu mojej niespodzianki. Nie jest to coś bardzo istotnego ale chciałam się pochwalić XD Niespodzianka jest mój nowy wygląd na SSO. Postanowiłam, że skoro idzie lato i wiele z was zmieniło za pewne swój wygląd i styl to ja też wypróbuję metamorfozę.
A oto nowa ja :)
Po tak świetnym rozpoczęciu spotkanie nie były byśmy sobą gdybyśmy nie pojechały coś zjeść. A nie ma lepszego miejsca na spędzanie czasu z przyjaciółmi (i jedzeniem) niż piknik na zielonej, pachnącej trawuni.
Niezwłocznie ruszyłyśmy w drogę na Pola Ever napotykając po drodze zabujczą koparkę, która na szczęście była dzisiaj w dobrym humorze, i postanowiła że rozjedzie nas następnym razem. Zanim dotarłyśmy do miejsca piknikowego pobiegałyśmy trochę po pięknej łące. W trakcie zabawy koń Nicole zaczął robić bardzo dziwne ruchy, w sumie wyglądało to jakby maszerował. Nie mam pojęcia co to było, ale wyglądało bardzo nienaturalnie.
Na szczęście udało mi się uchwycić to na jednym ze zdjęć (mam nadzieję że coś tam będzie widać):
#zjawiskaparanormalne
Gdy koń Nicole juz się naprawił i nie miałyśmy już siły by dalej brykać po polach, usiadłyśmy na pięknym kraciastym kocyku i posiliłyśy się jedzonkiem. Tego dnia byłyśmy bardzo rozbiegane. Od razu po tym gdy odzyskałysmy energie nie mogłyśmy usiedzieć na miejscu, a po zniknięciu koca rozbiegłyśmy się w różnych kierunkach. I znowu zaczęłyśmy biegać po polach ale tym razem bez koni xD
Ostatnim chodż niezaplanowanym punktem spotkania była wizyta a w obserwatorium. Osobiście żadko tam bywam, więc była to dla mnie dodatkiwa atrakcja. Po wjechaniu wyciągiem na górę pojechałyśmy do kawiarenki i usiadłyśmy przy stoliku. Miałyśmy wtedy zakończyć już spotkanie, ale przypadkowo zawiązała sie bardzo ciekawa rozmowa o filmach. Wymieniłyśmy się opiniami o róznych filmach i dowiedziałyśmy się jakie filmy nas interesują. Przypuszczam że mogłybyśmy tak rozmawiać jeszcze nawet przez kilka godzin, ale spotkanie trwało juz bardzo długo i musiałysmy przełożyć naszą konwersację na następne spotkanie.
To spotkanie zaczęło się....nietypowo. Oczywiście jak zawsze zbiórka odbyła się na Farmie Steva. Ale tym razem pierwszą czynnąśćią po sprawdzeniu obecnośći była gra. Gra, której jeszcze nie było na naszych spotkaniach czyli...podchody! Mam nadzieję że wszyscy wiedzą na czym polega ta zabawa ale i tak wyjaśnie. Moje zadanie pojegało na znaleziemiu sobie kryjówki i zaczajenie się w niej czekając aż któraś z dziewczyn mnie znajdzie. Zadaniem dziewczyn zaś było jak najszybsze znalezienie mnie w Miasteczku Srebrnej Polany. Szukanie potrwało dość długo poniewasz żadna z dziewczyn nie spodziewała sie, że miałam jeszce jedną niespodziankę , którą zdradziłam dopiero po zakończeniu gry. Ostatecznie odnalazła mnie San. Gratulacje!
Czas na oficjalne ujawnienie na blogu mojej niespodzianki. Nie jest to coś bardzo istotnego ale chciałam się pochwalić XD Niespodzianka jest mój nowy wygląd na SSO. Postanowiłam, że skoro idzie lato i wiele z was zmieniło za pewne swój wygląd i styl to ja też wypróbuję metamorfozę.
A oto nowa ja :)
Po tak świetnym rozpoczęciu spotkanie nie były byśmy sobą gdybyśmy nie pojechały coś zjeść. A nie ma lepszego miejsca na spędzanie czasu z przyjaciółmi (i jedzeniem) niż piknik na zielonej, pachnącej trawuni.
Niezwłocznie ruszyłyśmy w drogę na Pola Ever napotykając po drodze zabujczą koparkę, która na szczęście była dzisiaj w dobrym humorze, i postanowiła że rozjedzie nas następnym razem. Zanim dotarłyśmy do miejsca piknikowego pobiegałyśmy trochę po pięknej łące. W trakcie zabawy koń Nicole zaczął robić bardzo dziwne ruchy, w sumie wyglądało to jakby maszerował. Nie mam pojęcia co to było, ale wyglądało bardzo nienaturalnie.
Na szczęście udało mi się uchwycić to na jednym ze zdjęć (mam nadzieję że coś tam będzie widać):
#zjawiskaparanormalne
Gdy koń Nicole juz się naprawił i nie miałyśmy już siły by dalej brykać po polach, usiadłyśmy na pięknym kraciastym kocyku i posiliłyśy się jedzonkiem. Tego dnia byłyśmy bardzo rozbiegane. Od razu po tym gdy odzyskałysmy energie nie mogłyśmy usiedzieć na miejscu, a po zniknięciu koca rozbiegłyśmy się w różnych kierunkach. I znowu zaczęłyśmy biegać po polach ale tym razem bez koni xD
Ostatnim chodż niezaplanowanym punktem spotkania była wizyta a w obserwatorium. Osobiście żadko tam bywam, więc była to dla mnie dodatkiwa atrakcja. Po wjechaniu wyciągiem na górę pojechałyśmy do kawiarenki i usiadłyśmy przy stoliku. Miałyśmy wtedy zakończyć już spotkanie, ale przypadkowo zawiązała sie bardzo ciekawa rozmowa o filmach. Wymieniłyśmy się opiniami o róznych filmach i dowiedziałyśmy się jakie filmy nas interesują. Przypuszczam że mogłybyśmy tak rozmawiać jeszcze nawet przez kilka godzin, ale spotkanie trwało juz bardzo długo i musiałysmy przełożyć naszą konwersację na następne spotkanie.
Według mnie to spotkanie było bardzo udane.
Mam nadzieję, że uda się nam dokończyć kiedyś rozmowę o filmach i planach na przyszłość.
Do zobaczenia na następnych spotkaniach.






Super spotkanko i ciekawy wpis! A jeśli chodzi o mojego konia, nie wiem za bardzo co się mogło wydarzyć, być może przez moment zaczął on zachowywać się jak w niektórych zadaniach (czasem koń w zadankach uroczo macha kopytkiem), więc może to jedr przyczyną tego dziwnego zjawiska, mogę tylko powiedzieć że u mnie było wtedy wszystko dobrze z Darkangel.... ❤❤❤
OdpowiedzUsuń❤️❤️❤️
Usuń