23.04.2019
Witajcie!
Dzisiaj wpisik z wczorajszego spotkanka!
I nie, nie pomyliłam się z datą. Tym razem spotkanie nie odbyło się w weekend, lecz we wtorek. Czemu akurat wtorek? Otóż dlatego że jest przed środą a jak wiadomo w każdą środę jest aktualizacja. Nadchodząca aktualizacja miała sprawić, że nie będziemy już mogły pojechać na dni otwarte stajni jorvik i musiałyśmy wybrać się tam właśnie we wtorek. Akurat na nasze szczęście złożyło się tak, że w większości szkół trwa strajk i dużo z nas ma wolne niezależnie od dnia tygodnia. Można powiedzieć, że to właśnie dzięki strajkowi możliwe było zorganizowanie tego spotkania xD
Szczerze mówiąc najbardziej obawiałam się tego, że nikt nie zauważy, że w planie spotkań zostało dodane takie dodatkowe spotkanko i w konsekwencji tego na spotkaniu będę tylko ja. Ale moje obawy nie sprawdziły się i o 18.40 ( tak około) spotkałyśmy się w pięcioosobowym składzie (Nicole, Nora, Carla, Rose, Ja). Tym razem na spotkanie miałyśmy dużo czasu, ale miałyśmy również dużo planów, więc bez zwłoki ruszyłyśmy na przygodę.
A zapomniałam wspomnieć, że spotkałyśmy się koło Zajazdu pod Wilkiem i z tego miejsca też ruszyłyśmy na tą ogromną niespodziankę, której chyba prawie wszystkie się spodziewały xD
Podczas jazdy zawiązała się bardzo ciekawa rozmowa o naszym świetnym wyczuciu stylu i stylizacjach, które mamy na sobie. I tak jak się umówiłyśmy wspomnę o tym, że ja i Rosół zmieniłyśmy nasze hairstyle. Rose nosi od teraz rudy kucyk (a na tym spotkaniu wyjątkowo zielone jajko na twarzy), a ja wróciłam do mojej starej fryzurki, do której mam sentyment xD
A mówiąc o przywiązaniu do stylizacji muszę wspomnieć o więzi Niccy z jej kultową fryzurą.
Gdy już skończyłyśmy rozmowę i dowiedziałyśmy się jak wyglądamy po zmianach, został tylko kawałek do celu naszej wyprawy w nieznane. Oczywiście tak jak już mówiłam pojechałyśmy do Stajni Jorvik, aby godnie reprezentować nasz klub na tamtejszych Dniach Otwartych stajni.
Atrakcji było tam mnóstwo jak na taką niewielką stajnię. My zaczęłyśmy zwiedzanie od padoku, a raczej areny, która została pięknie przystrojona balonami i kwiatami. Zrobiłyśmy sobie tam mały konkurs ujeżdzania koni. Każda z nas miała wykonać improwizowany układ przy przepięknej muzyce na arenie. Nie ustaliłysmy za wielu zasad według których miałyśmy wykonach "choreografię", bo przecież chodziło o dowolność i wykazanie się pomysłowością.
Na pierwszy ogień poszła Nicole. Jej układ był majestatyczny i baaardzo elegancki. Według mnie był też dość skomplikowany i długi, co oczywiście też jest plusem.
(Niccy na arenie)
Jako druga wystąpiłam ja. I według mnie nie było to wyjątkowo dobre, ale układ bardzo się spodobał, więc dziękuję <3
Kolejna pojechała Tyra, która w międzyczasie dołączyła do nas z małym spóźnieniem. Jej propozycja była bardzo żywa i to dosłownie, ponieważ nie było w układzie momentu, w którym stałaby w miejscu. Cały czas był w ruchu i to dość szybkim xD
(Tyrolka na arenie)
Następnie swój układ pokazała nam Rose.Mi bardzo podobały się dębnięcia w jej układzie, które dodały elegancji i kunsztu temu występowi.
(Rosołek na arenie)
I nie taka ostatnia na sam koniec wystąpiła Carla, która na początku nie wierzyła w swoje umiejętności improwizowania. Według mnie ten układ był ładny,a wyjątkowe było to, że skończyła go w miejscu w którym zaczęła <3
(Karuzela na arenie)
Po konkursie, nie ogłaszając jeszcze wyników, pojechałyśmy na mały odpoczynek. Sjestę zaczęłyśmy w małym zoo obok areny. Gdzie pogłaskałyśmy wszystkie słodziachne, wiejskie zwierzaki. Zrobiłyśmy sobie także z mini kilka foteczek, bo co to za spotkanie bez sesji zdjęciowej . xD
Gdy zwierzątka zostały już wygłaskane i obfotografowane, przeszłyśmy na kocyki, które były położone na trawie po drugiej stronie ścieżki. Na początku chwilkę potańczyłyśmy, a gdy byłyśmy już zmęczone usiadłyśmy i pijąc zieloną,różową i innokolorową sodę, przeszłyśmy do głosowania i ogłoszenia wyników konkursu ujeżdżania. Tym razem postanowiłyśmy nie przyznawać punktów kazdej osobie osobno, głosowałyśmy na dwie osoby, których układ się nam najbardziej podobał.
Po podliczeniu głosów bardzo się zdziwiłam bo okazało się że ja zdobyłam pierwsze miejsce, dziękuję <3 Drugie miejsce zajęły ex aequo (nie wiedziałam że tak się to pisze xD) Tyrolka, Niccy i Karuzela. Trzecie miejsce, czyli jeszcze na podium zajął Rosół.
Na sam koniec wystartowałyśmy w dwóch wyścigach dni otwartych: wyścigu z przeszkodami na arenie oraz Wyścigu przez Stajnię Jorvik. Wyścigi były ciężkie, a w powietrzu było aż czuć zapach rywalizacji xD. Ten pierwszy wyścig wygrała Rose, zaś ten drugi Niccy.
Gratulacje !
Tak właśnie skończyło się nasze spotkanko.
Cieszę się z przebiegu spotkania, ponieważ udało nam się wykonać wszystko co miałam dla nas zaplanowane, a to było ciężkie xD
Mam nadzieję że wy też się świetnie bawiłyście. Do zobaczenia w weekend na spotkaniach <3











"Kultowa fryzura" - dobrze powiedziane, Mechuś ^.^
OdpowiedzUsuń