31.03.2019

Hej!
Tym razem piszę ja, Iris!

Na samym początku mam dla was bardzo, ale to bardzo ważną wiadomość. Jestem niestety zmuszona do przesunięcia spotkań z godzin wieczornych na poranne i od tej pory spotkania piątkowe i sobotnie będą odbywały się o 7.30, a spotkania niedzielne o 8.30. Mam nadzieję że mimo tego wiele osób wciąż będzie przychodzić na spotkania.

Koniec ogłoszeń parafialnych. Przejdźmy do relacji z niedzielnego spotkania...
W niedzielę po raz ostatni spotkałyśmy się o godzinie 19.05 przed stajnią w Moorland. Na początku myślałam, że na dzisiejszym spotkaniu będę tylko ja, bo wszystkie miałyśmy lekkie opóźnienie i dopiero po 10 minutach zaczęłyśmy spotkanie w składzie; Ja, Rose i Julette. 


Skoro byłyśmy w takim niewielkim składzie, postanowiłyśmy zrobić krótsze spotkanie. Naszym planem na wspólne spędzanie czasu było wykonanie pewnego zadania/misji. Zadanie polegało na tym, aby pojechać do ufo i obok niego wykonać dziwne gesty. Według mnie to było bardzo dziwne i za razem zabawne zadanie od twórców gry.

Niezwłocznie wyruszyłyśmy w tą ekscytującą wyprawę do statku kosmitów. Jednak zanim tam dotarłyśmy, spotkałyśmy jednego z przybyszów z kosmosu czyli......Nicole. Dołączyła do nas na wzgórzu Nilmera obok upiornej starej zabudowy. W dalszą drogę pojechałyśmy już we czwórkę. Wiadomo, przy tak bliskim spotkaniu z kosmitami warto być w większym składzie.


Dojechałyśmy do ufo i zrobiłyśmy sobie z nim foteczkę (właśnie tą którą możecie zobaczyć wyżej). Oczywiście pierwsze co zrobiłyśmy to dziwne gesty po to aby zaliczyć tą jakże ważną misję. Czy was też zawsze zastanawiało to, czy ten statek można nazwać "niezidentyfikowanym obiektem latającym" skoro już spadł? Mnie to intryguje już przez dość długi czas :).
Drugą rzeczą którą postanowiłyśmy zrobić, było odszukanie jakiegoś wejścia do pojazdu, aby sprawdzić czy w środku może są jakieś ufoludki czy coś w tym typie. Po chwili poszukiwań odpuściłyśmy, gdyż nie mogłyśmy przebić się przez żadną ścianę obiektu.
Ruszyłyśmy dalej.


Kolejnym miejscem, w które dojechałyśmy był tor wyścigowy baronowej. Oczywiście wiadomo w jakim celu się tam znalazłyśmy. Po to aby wykonać ten ekscytujący wyścig, którego chyba jeszcze nigdy na spotkaniu nie przejechałyśmy.
Jeśli chodzi o wynik końcowy biegu, to niestety nie przedstawię go wam, ponieważ mimo komunikatu na końcu każdego wyścigu w grze, nie udało nam się wyłonić zwycięzcy. Mogę powiedzieć jedynie, że faworytkami tego wyścigu były Rose i Niccy.

Następnie pojechałyśmy na pola obok, aby wykonać przepiękne zdjęcie. Chyba zupełnie przypadkowo przeszkodziłyśmy innemu klubowi w spotkaniu, ponieważ w pewnym momencie zaczęły przebiegać obok nas. Najdziwniejszym momentem tej sytuacji było to, jak zaczęły jeździć dookoła nas w kółku (troszkę to wyglądało jak sekta xD). Po około 2 min tak po prostu odjechały w kierunku winnicy. Powiem szczerze, że dla mnie to było dość dziwne.


Już ostatnim miejscem w jakie pojechałyśmy w tą niedzielę było obserwatorium na samym szczycie jednej z okolicznych gór. Rozciąga się stamtąd przecudny widok na calutką okolicę. Krótko mówiąc jest tam po prostu pięknie. Oczywiście zostawiłyśmy nasze konie obok budynku i pobiegłyśmy do kawiarenki, aby coś przekąsić. Bardzo spodobały się nam ciasta i pączki, które tam były, więc uznałyśmy, że bardzo dobrym pomysłem będzie dodanie do klubu naszego klubowego dania. Ostatecznie wybrałyśmy kanapki, pączka z polewą, chyba sodę i..... i więcej już nie pamiętam, ale tego jedzenia było duuuużo. :)


I tak skończyło się spotkanie.

Na koniec posta, dla osób, które doczytały do końca mam jeszcze pewną wiadomość...

...Informacja na górze posta to oczywiście żart! ("Prima Aprilis!!!!!!"). Oczywiście wszystkie godziny spotkań pozostają bez zmian. Oby nikt się nie pomylił i nie przyszedł na weekendowe spotkanie o tak wczesnej godzinie. xD

Więc do zobaczenia w weekend około 19.00. I dziękuję, że czytacie wpisy. <3









Komentarze

  1. Jasny gwint, nabrałaś mnie Iris! Ty cwaniaro! ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio!? Myślałam, że na ten żart nikt się nie nabierze :3

      Usuń
  2. Już myślałam, że będę musiała opuścić klub, bo nie dam rady wtedy przychodzić na spotkania! xD

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga