19.05.2019
Witajcie, dziś wpis na blogu napisze ja czyli Carla inaczej ta która co chwile zmienia fryzurę :D
Dzisiejsze spotkanie zaczęło się o 19:05 w sadzie jabłek w składzie spotkania była ja, Iris, Lorelei oraz Margaret czyli nowa osóbka w klubie.
Iris zaplanowała, że przejedziemy się trasą przyjaźni, bo już niedługo nie będziemy mogły powtórzyć takiej wycieczki. Pojechałyśmy do Jodłowego Gaju i ponownie wyruszyłyśmy w drogę w góry.
Nie będę zanudzać mówiąc o trasie, którą jechałyśmy, ponieważ nie zmieniła się ona za bardzo, a właściwie w ogóle się nie zmieniła. Po pewnym czasie dojechałyśmy na szczyt górskimi szlakami. Znowu zawiesiłyśmy czerwone sznurki.
Po zawieszeniu sznurków Iris zaproponowała nam zrobienie zdjęcia z Alex i Mają, które stały obok miejsca ogniska. Zdjęcie było robione na wzór innych zdjęć, które kiedyś robiłyśmy z innymi postaciami jak na przykład Mica. A oto ono:
Później pojechanie na wyścig u podnóża góry, który wygrałam, chyba jakieś szczęście dziś miałam, po tym wyścigu niestety Margaret musiała już iść, a na drugi wyścig pojechałyśmy nad Jeziora Valedey. Nie chce się chwalić *xD* ale też go wygrałam to już wtedy myślałam że mam dzień dziecka, i na kolejny wyścig zaprosiła nas Lorelein i ona go też wygrała, po tym wyścigu musiała już iść więc zostałyśmy w dwie czyli ja oraz Iris i na tym się skończyło spotkanie było bardzo fajnie jak zawsze.
Zapraszamy do przeczytania kolejnych wpisów oraz na spotkania.




Komentarze
Prześlij komentarz