11.01.2020

Witajcie ludzie, którzy kiedyś tu byli i wszyscy kosmici! Tak, nie śni Wam się – oto wpis na blogu! Jej!
Z tej strony Niccy, znana Redaktorka nr 2! Dziś opiszę Wam co robiłyśmy na spotkaniu i wytłumaczę, czemu nie było wpisów.
Otóż wpisów nie było, bo nie było spotkań. No, może nie do końca – były, ale dopiero pod koniec roku 2019 i w dodatku w większości byłam na nich tylko ja i Iris. Można powiedzieć, że ostatnie miesiące to był „klubowy kryzys”, ale idziemy na przód! Razem z Iris planujemy parę zmian na blogu oraz organizujemy w najbliższych tygodniach nabór nowych członków! Mamy nadzieję, że uda nam się wydostać z tego małego „dołka” i klub ruszy naprzód jak za  dawnych lat.


Dobra, co dziś się działo na spotkaniu? Zaczęło się ono o 19:10 i jak zwykle na początku byłam ja i Iris, jednak po chwili dołączyła do nas Lena i po chwili byłyśmy już we trzy przy Wiatraku. Postanowiłyśmy wybrać się do Stajni Jorvik, gdzie znajduje się piękna Arena do ujeżdżania. Gdy dotarłyśmy na miejsce, zrobiłyśmy nasz klubowy układ na Arenie. Wyszło ślicznie! W tym momencie zalogowała się też Tyra i czekając aż ona dołączy, zagrałyśmy w nową grę – mojego autorstwa – „Tabun Koni”. Polegała ona na powtarzaniu ruchów prowadzącego przez grupę. Było świetnie! Potem razem z Tyrą przerobiłyśmy układ jeszcze raz i już we trzy krótko pobawiłyśmy się w western – dzikie jeżdżenie na koniach bez sprzętu po arenie.


Spotkanie było udane i nawet nie wiecie jak mi brakowało pisania wpisów! ^^ Cieszę się, że Redaktorka nr 2 jest tu dla Was!
Oczekujcie zmian na blogu!
Do zobaczenia Dzicy Jeźdźcy Lasu!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga