19.04.2020 Witajcie. Oto opóźniony wpisik ze spotkanka! Aj… to spotkanie było pasmem niespodzianek. Z resztą sam i zaraz zobaczycie, dlaczego wszystkie byłyśmy tak zaskoczone tym spotkaniem. Zaczęłyśmy je w Jodłowym Gaju, konkretnie w wiosce. Dzisiejszym hasłem spotkania były wyścigi, więc jak zwykle ochoczo popatatajałyśmy na pierwszą rundę ścigania, pomimo, że byłyśmy prawie pewne, że to Nicole (jak zwykle) przekroczy metę jako pierwsza. Razem z Niccy, Sarną, Karą i Emmy najpierw pojechałyśmy do strefy wyścigow obok wioski, gdzie wykonałyśmy 2 wyścigi. W pierwszym wydawało nam się, że lista wyników zaczęła szwankować, ale na koniec pokazała prawidłową kolejność. Jasne, że to Nicole była, czy mogłoby być inaczej? Okazuje się, że mogłoby! Drugi wyścig był bardzo ale to bardzo zaskakujący. Tym razem to nie Niccy była pierwsza, ale najbardziej zadziwiające było to, że to ja ( pierwszy raz od roku chyba) czekałam na wszystkich na mecie. Nie wiedziałyśmy wted...