29.03.2020
Hejoooo !
Dzisiaj miałysmyspotkanko modowe!
Ale zacznijmy od początku...
Spotkałyśmy się w czteroosobowej grupce w Winnicy przed Winiarnią. tak na marginesie, chyba muszę zmienic miejsce spotkania bo już drugi raz pojawiły się napoczatku rozpaczliwe poszukiwania miejsca zwanego "winiarnią" tak jak to w planie zapisane zostało. Na spotkanie przybyła Nicole, Tyra, Kratka , ja i mentalnie była z nami Lena z powodu braku SR. gdy już byłyśmy zebrane i ustawione w rządek, Niccy poprowadziła nas do najbliższego przystanku czyli do Doliny Złotych Wzgórz.
Ale do czego nam był przystanek autobusowy???
No oczywiście żeby móc podjechać autobusem. Dzisiaj celem autobusowej przejażdżki było centrum handlowe, gdzie zagrałyśmy w grę. Ta gra nzi nazwę "pokaz mody". W skrócie chodzi o to, że: jedna osoba podaje kategorie, pędzimy na piętro centrum do szafek żeby ubrać się zgodnie z kategorią, wracamy i pokazujemy jak ślicznie wyglądamy, oceniamy, jest super. Gdy byłyśmy na miejscu dołączyła do nas jeszcze Lena i zaczęłyśmy zabawę.
(1 kategoria)
Pierwszą kategorię czyli "western" wymyśliła chyba Tyra. Niby bardzo proste, jednak haczyk tkwił w tym, ze każda miała kompletny westernowy strój i o wygranej mógł zadecydować nawet najmniejszy szczegół....lub o przegranej ( jak to było u mnie😆). Tutaj zwyciężyła Tyra zdobywając 2 głosy.
( 2 kategoria)
kategoria druga nosiła tytuł "elegancki jeździec" i oczywiście podała ją Niccy. Stylizacje były bardzo podobne, szczególnie biorąc pod uwagę ich dół. W tym wypadku wygrały dwie osoby czyli ja i ponownie Tyra.
(3 kategoria)
Trzecia kategoria w której niestety wzięłyśmy udział tylko we czwórkę, ponieważ Lena miała problem z serwerem, nosiła nazwę " jeden kolor" i jej twórczynią byłam ja. Na scenie jak widać dominował kolor czerwony co oczywiście nie przeszkodziło Sarnie w ponownej wygranej ( to było już trzeciej zwycięstwo) oraz Nicole. Ja w tym wypadku znowu okazałam się zakałą modową, niestety to był dopiero początek...
( 4 kategoria)
Czwarta i ostatnia kategoria - "słodycze" wymyślona przez....chyba Dakotę. Wzięłyśmy w niej udział już w dzisiejszym pełnym składzie, a zwyciężyła....ku zdziwieniu wszystkich Ja zwyciężyłam, chociaż patrząc na mnie na zdjęciu aż chce się płakać. Ale jak widać wszystkie stroje w tej kategorii były po prostu genialne!
na koniec przebrałyśmy się w ciuszki "codzienne" i poszłyśmy do pobliskiej kawiarni zjeżś sobie lody. Dodam jeszcze, że jadna z bardziej zabawnych rzeczy na spotkaniu było to, że przez cały czas biegał za nami jakiś kot, którego nie mogłyśmy zidentyfikować. Po 2 kategoriach okazało się że ten kot biega za mną, ale został jeden szczegół...ja nie miałam dzisiaj ze sobą kota....
Na koniec chciałam zawiadomić o zmianach na blogu: pojawiła się nowa zakładka "ksywki" gdzie znajdują się klubowe ksywki tych osób z klubu, które są aktywne :)
Tajemnica kota nie została rozwiązana, a spotkanie chwile później skończyło się.
mam nadzieję że jeszcze kiedyś zagramy w tą pasjonująca grę, do zobaczenia w następnym tygodniu. 💗







Chciałam zaznaczyc że na ostatnim zdjęciu czapka Niccy zlewa sie z dywanem xD
OdpowiedzUsuńFaktycznie xD
UsuńMech, tajemnica kota, to nie tajemnica - to był kot Kratki xD
OdpowiedzUsuńno własnie jeden tak, a tam w centrum potem byly juz 2 koty
UsuńSuper było <3
OdpowiedzUsuń