17.05.2020 Witam ponownie! Nie wiem czy to zauważyliście ale ostatnio dodaje posty codziennie, żeby wyrobić się przed baaardzo ciekawym spotkaniem planowanym na najbliższy weekend – szczegóły wkrótce. Na razie opowiem wam o kolejnym spotkaniu, tym razem tym, które odbyło się w niedzielę dwa tygodnie temu. Czytajcie uważnie, ponieważ dla mnie było to naprawdę cudowne spotkanie. Spotkałyśmy się…. A właściwie to się nie spotkałyśmy. Trochę to dziwnie brzmi opowiadane przeze mnie 🙄. Na samym początku tak jak to było zaplanowane wszyscy uczestnicy spotkania pojechali pod zamek… wszyscy poza jedną osobą. Domyślacie się kogo nie było? Dzisiaj na zbiórce nie zjawiłam się ja. Zamiast mnie chwilkę później do dziewczyn dotarła wiadomość, że zaginęłam i prawdopodobnie znajduję się na jednym ze złotych pól otaczających zamek. Niezwłocznie rozpoczęły poszukiwanie swojej ulubione właścicielki klubu 😘. Instrukcja była prosta, ale był jeden haczyk. Dookoła zam...