11.12.2020
Trasa rozpoczynała się przy Opactwie Doyla, więc udałyśmy się tam w składzie ja, Tyra, Zoe, Lena, Charlie, Nicole, Lana i Lauren oraz przez pewien czas nasz Mech, ale wkrótce znów ją wyrzuciło z gry i już nie mogła do nas dołączyć L Ale spokojnie! Będzie mogła przeczytać ten wpisik i wszystkiego się dowie xD
Pamiętacie jak wspomniałam, że to dość ciekawy cross? A dlaczegóż to? Otóż, jak pewnie wiecie, tegorocznej zimy zamarzły rzeki! A wymyślona trasa prowadziła właśnie po niej! :D
Poprowadziłam dziewczyny między skałkami, lodowymi szczelinami i przeszkodami i
musze przyznać, dziewczyny naprawdę dawały radę! Dla zapamiętania trasy
przejechałyśmy ją trzy razy, po czym zrobiłyśmy wyścig! Rywalizacja była
zacięta, ale ostatecznie wygrała Zoe, nasz klubowy Toster, gratki!
Po tym niezwykłym zwycięstwie udałyśmy się na pobliski piknik-ognisko, gdzie spędziłyśmy chwilę czasu rozmawiając i zakończyłyśmy oficjalnie spotkanie, choć po nim była jeszcze jedna zabawa, w której wzięły udział ja, Tyra i Zoe, ale o tym ciiiii, dowiecie się wkrótce xD
Dzięki za super spotkanko!






Bardzo sie cieszę że poradziłyście sobie, ale szkoda że nie mogłam być z wami :<
OdpowiedzUsuń<3
UsuńNo nie mogłam dołączyć :( Ale czekam na wpis z kolejnego spotkania ! [Tu Misia :)]
OdpowiedzUsuńNo to już niedługo ❤
UsuńJeszcze przed spotkankiem urządziłyśmy sobie wyścigi w oczekiwaniu na Niccy, która szamała w tym czasie kolację xD
OdpowiedzUsuń