23.01.2021

Witajcie! Dziś mamy dla was zagadkę czy rozpoznacie kto jest autorem tego wpisu – Mech czy Niccy? Odpowiedzi piszcie w komentarzach, a prawidłową osobę wskażemy w kolejnym wpisie, powodzenia! 😃

Dzisiaj spotkałyśmy się przy wiatraku, naszym ukochanym miejscu w składzie Iris, Nicole, Zoe, Lauren, Cadance oraz Patricia i Lovisa, które dołączyły później. A co takiego dziś robiłyśmy? Było to nasze ukochane spotkanie z wyścigami, ale z pewną modyfikacją – Iris zaproponowała, aby każda osoba proponowała następny wyścig, a Niccy dodała, by tą osobą była ostatnia z poprzedniego wyścigu! 😃

Pierwszym wyścigiem był ten przy wiatraku, klasycznie na rozgrzewkę. Zwycięzcą tego wyścigu okazała się być jak zwykle Niccy, brawo haha. Osobą, która miała wyznaczyć następny wyścig okazała się być Cadance, która wybrała wyścig na orientację w Głuchych Lasach, więc szybciutko tam potruchtałyśmy, a raczej pokłusowałyśmy xD Podczas jazdy pogadałyśmy trochę o postaciach w grze, NPC-ach i naszych związanych z nimi pomysłów, kiedy wreszcie dotarłyśmy na miejsce wyścigu. Wyścigi na orientacje są dosyć wymagające i nieprzewidywalne, ale po raz kolejny miejsce pierwsze zajęła Niccy, gratki dla liderki 😄

Następny wyścig wyznaczyła Iris i wskazała ten znajdujący się w Obserwatorium. Niedługo później już tam byłyśmy, ale niestety Lara nie mogła wziąć w nim udziału, dlatego przejechałyśmy go w mniejszym składzie. Ponownie zwycięzcą została Niccy! Dziwnie ciągle to powtarzać 😉

Potem wyścig wyznaczyła Lara i był nim znany Tor Baronowej, dlatego szybko zjechałyśmy kolejką i po chwili pędziłyśmy jak szalone po trasie, którą jako pierwsza pokonała – duże zaskoczenie – Niccy 😆

Wybór kolejnego wyścigu przypadł wtedy Zoe i ta postanowiła zabrać nas na ekscytującą wycieczkę do cyrkowego świata 🎪 Ponieważ było już nas trochę więcej, podzieliśmy się na grupy i zrobiłyśmy magiczny wyścig Ydrisa zamienione w kolorowe konie. W tych zawodach zwyciężczyniami została Niccy i Pati, brawo! 

Ostatni już wyścig wyznaczyła dla nas Nicole prowadząc nas długą trasą w stronę Nowej Grani i tamtejszego wymagającego wyścigu, który sprawił nam trudności, ale nie ostał się w walce z silnymi Jeźdźcami Dzikiego Lasu!  Po zawodach potruchtałyśmy jeszcze szybciutko do Zajadu na ostatnią foteczkę i małą przekąskę po tak wymagającym dniu 

Dzięki za spotkanko kochane i do zobaczenia w piątek!





Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga