06.02.2021

Witajcie wszyscy czytelnicy bloga! Z tej strony Niccy :D Jak tam u was? Kto chętny zostawia komentarz! ^^

Dobra, dosyć tych wstępów! W końcu przychodzę do was z gorącym wpisem z dzisiejszego ekscytującego spotkania! Weźcie popcorn i rozsiądźcie się, ponieważ dzisiejsze spotkanie było istnymi zawodami! Dlaczegóż to? Bo było to spotkanie z wyścigami! :D


Zatem przejdźmy do akcji! Dzisiejsze spotkanie zaczęło się o 19 przy Wiatraku w składzie ja, Iris, Lauren, Zoe i Cadence. Postanowiłyśmy powtórzyć schemat pewnego dawnego spotkania, w którym każda osoba wybierała wyścig, z jakim miałyśmy się zmierzyć.

Zanim przejdę do dalszego opisu, powiem z góry, że dzisiaj szło mi wyjątkowo dobrze i wygrałam wszystkie wyścigi xD Wybaczcie, po prostu nie chcę tego wciąż powtarzać, bo aż mi głupio xDDD


Pierwszy wyścig wybrał nasz Toster, Zoe i było to Wyzwanie Zielonej Doliny, według mnie jeden z trudniejszych wyścigów w całej grze, a na pewno najtrudniejszy w tym zawsze wiosennym lesie. Niestety Lara nie miała tego wyścigu, ale za to kibicowała nam i towarzyszyła w Pierwszej Walce „Klub vs. Wyścig” :D


Drugi wyścig wybrała właśnie Lauren i jako jedyna wybrała Wyścig Grupowy, czyli pewnego rodzaju wyzwanie przeznaczone specjalnie dla grup wyścigówek xD Wybrane przez Larę wyzwanie polegało na jak najszybszym dotarciu z Zamku Srebrnej Polany do Silosu Barneya.

2:0 dla naszego klubu w starciu z wyścigami Jorviku!


Podekscytowani kolejnymi wyścigami? Świetnie! Następny z nich wybrała Cadence i jej wybór padł na jeden z nowszych wyścigów, za którym bardzo przepadam ^^ Czyli oczywiście Tor do Skoków Bobcatów (choć samą fanką tego klubu raczej nie jestem, wolę nasz WFR xD)! Jest on fajnie zrobiony, ale oczywiście nie mógł przeżyć starcia z naszym klubem Dzikich Jeźdźców Dzikiego Lasu!


Aby trochę odpocząć od tej ciągłej rywalizacji, udałyśmy się na odpoczynek i foteczkę na moorlandzkie przyjazne ognisko z pięknym widokiem na morze i rybackie sieci ^^

Jednak nie można wciąż siedzieć w miejscu! Mamy jeszcze wyścigi do rozgromienia!
Tym razem przyszła moja kolej na wybór i padł on na jeden z ciekawszych i najnowszy obecnie wyścig, czyli Working Equitation! Dla niektórych ten wyścig był całkiem nową bajką, ale mimo to poradziłyśmy sobie z nim! Prawdziwy Klub Nie do Pokonania!


Ostatni już wyścig został wybrany dla nas przez Iris i był to Wyścig Winnicy, dość dobrze znany wszystkich wyścigówkom z Jorviku, ale nie mniej przyjemnym! To już był ostatni element naszego niezwykle wymagającego, ekscytującego, ale jednocześnie spokojnego i luźnego spotkania!


Dzięki, że byłyście, uśmiechajcie się często i do zobaczenia wkrótce!

PS: To mój 40 wpis na blogu, dacie wiarę? :D

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga