26.06.2021 Joł joł, tu znowu Iris! Ależ ten czas leci! Dopiero co, rok temu całą wesołą gromadką bawiłyśmy się na obchodach Midsommar. W życiu nie powiedziałaby, że od tego dnia minęło aż 365 dni. A jednak właśnie tak wygląda stan rzeczy. Ostatnie spotkanie przed wakacjami od klubu zaczęłyśmy koło kowala przy moorland, czy tam gdzie tydzień temu. Dzisiaj było nas jednak troszeczkę mniej, chociaż nie ma co narzekać, przybyły Niccy, Lara, Zoe, Lena, a w trakcie dołączyła do nas nowa – Freja. Zgodnie ze zwyczajem zaprowadziłam dziewczyny na mała wycieczkę w nieznane, podczas której Lena kilka razy spaliła moją intrygę z celem przejażdżki. Po kilku jej nieudanych strzałach oczywiste stało się , że jedziemy na ujeżdżalnie. Skoro miałyśmy mieć 2 miesiące przerwy od praktyki, uznałam , że warto by było poświecić ten dzisiejszy wieczór na dwa szybkie przejazdy układów. Do pierwszego łatwiejszego układu zgłosiła się Lenka, natomiast w drugim – trudniejszym prowadziła Niccy, a tuż za n...